Dlaczego Ikona i ta sztuka jest taka inna, ważna, duchowa?
Moje krótkie zdanie po czternastu latach pracy.
Ikona jako sztuka jest fenomenem ale tylko dla tych, którzy wierzą w możliwość relacji z Bogiem, Maryją, Świętymi. Jako sama sztuka sama w sobie bez duchowego wnętrza będzie jedynie pięknym kunsztem artysty. Ikona nie służy bowiem w swoim założeniu ozdobie, upiększaniu, choć nadaje sobą poważny charakter, ozdabia. Nie ma też funkcji królewskich portretów malowanych dla pamięci mimo, że przedstawia postacie i sceny. Nie jest też przedstawieniem realistycznym a kryje w sobie tajemnicę sztuki monumentalnej.
Ikona jest sztuką kontaktu z wiecznością!
Karkołomnym wręcz sposobem, by przez odpowiednią technikę, zachowanie tradycji materiałów, szkiców, układów przedstawić coś, co fizycznie nie jest możliwe do zobaczenia oczami. Dlaczego? Bo jak zobaczyć i odwzorować materialnie wieczność? Jak wyobrazić miejsce, w którym nie istnieje materia i czas. A przecież materia, by była, musi być umieszczona w czasie. Jak więc materią przedstawić coś, co materią nie jest a jest duchem, energią, światłem...
Tu z pomocą przychodzi odwieczna tradycja tworzących ikony. Jest nią wpatrywanie się w Przemienionego, który stał się samym Światłem czyli Energią. Jakie to może być doświadczenie?
Przeczytaj fragment książki „Ogień Ducha Świętego”, św. Serafina z Sarowa:
Takim właśnie doświadczeniem powinna być ikona dla ikonopisa. Takiej powinien szukać techniki, wyrazu, by przedstawić świat Boskiej Energii w Wieczności. Właśnie z taką intencją w sercu powinien tworzyć ikonę.
Co właściwie przedstawia ikona?
Najczęstszym pytaniem jakie się mi zadaje, to opowiedzenie o technologii. Niby tu tkwi ta tajemnica, to misterium pisania ikony. Oczywiście, że tak, bo jest wielka tajemnica w stylistyce ikony, sposobie jej wykonywania przez laserunki, cienie, przeciwności koloru... Jest to jednak zbyt płytkie podejście.
Od "tehne" (gr. Technologia) idziemy bowiem w stronę przedstawienia "pneumy" (ducha). Inaczej mówiąc, techniką dążymy do przedstawienia świata duchowego, czyli Nieba.
Ikona więc przedstawia, a może bardziej próbuje przedstawić przez talent, który otrzymuje ikonograf od Boga do zarządzania, postacie i sceny z perspektywy wieczności, Nieba. Rzeczywistość ogarniętą, prześwietloną Światłem, Energią samego Boga.
Dlatego ikona jest specyficznym i mającym dwie płaszczyzny, technologiczną i duchową, rodzajem sztuki. Dzięki temu dąży do najważniejszego. Do sprowadzenia przez technologię tego co duchowe i niedostępne dla oczu na obraz. Czyli spowodowania, że postać przedstawiana zamieszka w dziele materialnym na sposób duchowy. A jeszcze inaczej, ikona przez materialny obraz uobecnia realnie osobę w stanie uwielbionym czyli będącą w Niebie, w pełni ogarniętą Światłem Boga.
Dlaczego więc Ikona jest taka ważna?
Bo jest duchową obecnością postaci przedstawionej materią za pomocą technologii, w której każdy użyty materiał, ruch pędzla, powinien być świadomy i przemyślany. Tworzyć Ikonę, to jakby darować Światu obecność Boga, Świętego… Niezwykle głęboka sprawa. Takie dary daje się tylko z miłości do Miłości!
I to właśnie staram się robić, dzięki temu, że Bóg zechciał dać talent, którym mam tak zarządzać by go pomnożyć. Tym samym muszę wciąż pamiętać, że talent nie jest mój, prywatny, dla mojej chwały, a otrzymany!